Strony

środa, 20 sierpnia 2014

Ciapu ciap!

Taa, czy Wasze pociechy też nie wyobrażają sobie dnia bez kąpieli?
Nasza Lenka od początku do kąpieli jest pierwsza, im starsza tym mieliśmy mokre wszystko dlatego już jakiś czas temu przenieśliśmy się w bezpieczniejsze miejsce. Ale gdy była taka "tyci" i pora była taka że woda już chłodna, oł noł co to było płacz i lament bo nasze dziecko chce się pluskać, ale się nie wolno poddawać rachu ciachu i po płaczu szybka pięlegnacja, ubieranko i cycuś.. taak cycuś ale o tym następnym razem, dziś o naszej rutynie i najlepszym momencie w ciągu dnia a raczej o tym czego używamy. Do rzeczy:
1. Wanienka, mała zgrabna antypoślizgowa idealnie się sprawuje, niedroga a spełnia wszystkie moje wymogi!