Strony

wtorek, 23 września 2014

Chustonoszenie

Jak to było z nami.
No to na początek dlaczego zdecydowałam się na chustonoszenie! odpowiedź raczej oczywista no ale, moja kochana córcia od urodzenia bardzo ale to bardzo uwielbiała się nosić z opowieściami o cycu nie będę zanudzać bo to jest temat na inny post. Nie mogłam wtedy nic zrobić,  bo uwielbiała zasypiać u mamusi na rączkach. I tu zbawiennie moja wspaniała położna poleciła nam chustę. nie byłam za tym pomysłem. Mój M. twierdził, że warto spróbować, ja miałam dylemat i skończyło się na tym, że M. zasiadł kazał mi wybrać i zamówił. Tak zaczęła się nasza przygoda z chustą, ale żeby nie było, wcześniej dużo czytałam, pytałam. Nie chciałam byle jakiejś chusty zanim doszłam do tego jakiej chcę trochę minęło...