oł noł.. 200 ciastek.. z chodzącą MałąLuu tak tak stawiamy pierwsze kroczki i bardzo chce próbować sama, z wychodzącymi dwójkami.. alergią.. z bólem zęba wygrałam walkę z pysznymi, kruchymi ciasteczkami.. są tak pyszne zatwierdzone przez Lenkę i schowane przed M inaczej nie wytrzymają do świąt. Ogłaszam pierników nie piekę!
Kruche ciasteczka maślane
250g Masła
450g mąki
150g cukru pudru
1,5 łyzeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
Mąkę przesiewam na stolnicę razem z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Masło siekam nożem razem z mąką aż się połączą w międzyczasie dodaję dwa żółtka cały czas siekając aby później jak najmniej ugniatać rękoma, bo te ciasto nie lubi ciepła! Odkładamy do lodówki na ok godzinę, (można krócej) a teraz to już wiadomo wałkujemy, wykrawamy i pieczemy w 180°C ok 8-10 min aż lekko się zrumienią i będą złote.
Do dekoracji użyłam cukru pudru i lukru cytrynowego! smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz